przyłącz gazu
Data dodania: 2008-10-26
Witam.
Wczoraj okazało się, że podczas budowy domu, oprócz niemiłych niespodzianek mogą pojawić się również całkiem przyjemne. Z samego rana, do drzwi mieszkania zadzwonił jakiś facet i oznajmił, że właśnie przyjechał na naszą budowę koparką i zamierza wykonać przyłącz gazu. Termin, na wykonanie tych prac, który przedstawiono nam w gazownictwie mówił coś o lutym 2009. Pan, który wygrał przetarg stwierdził, że z uwagi na krótki odcinek (ok 30m) zrobi to w sobotę i będzie miał z głowy.
Tak więc jeszcze tylko woda i kazalizacja i nasz domek będzie uzbrojony we wszystkie potrzebne media.
P.s - żeby jeszcze tylko ceny za korzystanie z nich były niższe....